Czy słuchana przez maleństwa muzyka klasyczna ma wpływ na rozwój intelektu?

Każdy rodzic chce, jak najcudowniejszej przyszłości dla swojego dziecka. Aby rozwijać jego inteligencję już w życiu prenatalnym puszczają maluchowi Requiem Mozarta oraz symfonie Beethovena. Pytane mamy podkreślają, że jest to główny element, który ma możliwość zapewnić prawidłowe warunki rozwoju dla maleństwa.

Te wiadomości, nie zawsze mają jednak swoje potwierdzenie w doświadczeniach naukowych.

Czytasz teraz niezwykle absorbujący tekst, więc na pewno zainteresuje Cię także ten udostępniony poniżej materiał - on również jest godny Twojej uwagi.

Efekt Mozarta, jak nazwano zjawisko, w które uwierzyła duża grupa rodziców nie wpływa na powiększenie inteligencji u dziecka.

W chwili narodzin w naszym mózgu istnieją miliardy komórek nerwowych (neuronów) i połączeń pomiędzy nimi. W czasie dojrzewania, poznawania otoczenia i pozyskiwania nowych doświadczeń, tych połączeń powstaje coraz więcej i stają się coraz silniejsze. Malutkie dziecko doznaje każdego dnia nowych sytuacji, które mają duży wpływ na rozwój jego mózgu. Słuchana muzyka wspomaga utworzyć i wzmocnić połączenia pomiędzy neuronami bo nerwy, jakie współpracują z ośrodkiem słuchu są wtedy aktywowane, abyśmy mogli cokolwiek usłyszeć (dużo więcej zobaczysz na tej stronie). Muzyka jest impulsem, który wymusza aktywność mózgu, jako że znajdują się w nim receptory odpowiadające za odczuwanie i reagowanie na dźwięk.

Pewnie słyszeliście o tzw. "efekcie Mozarta". Odkrył go naukowiec Alfred Tomatis, który stosował muzykę do pracy z maluchami z zaburzeniami mowy i komunikacji. Badacz ten potwierdził iż ucho jest narządem nie tylko do słyszenia, a głównie organem, jaki naładowuje korę mózgową energią elektryczną. Owo pobudzanie kory mózgowej poprzez dźwięki niesie za sobą wiele niezwykle dobrych dla człowieka przymiotów, jak poprawienie koncentracji uwagi, zwiększenie pomysłowości, poprawienie zapamiętywania, ułatwienie uczenia się czytania i pisania, zwiększenie motywacji.

Uczeni stwierdzili tylko, że słuchana muzyka klasyczna poprawia rozumowanie przestrzenne (dodatkowe info). Ale identyczny efekt, można uzyskać czytając dziecku książkę, czy opowiadając bajki. Mózg pod działaniem aspektów z zewnątrz bywa pobudzany do działania i jest mu łatwiej sprawować polecenia wymagające wysiłku intelektualnego. Taki stan rzeczy bywa jednak chwilowy. Nie możemy twierdzić oczywiście, ze nie warto puszczać dziecku muzyki poważnej, ale każdy rodzic winien mieć dystans w swoich działaniach i pamiętać, że na najlepszy rozwój potomka wpływa ma wpływ miłość i wspólne zabawy.