Zjawiskowe książki można pochłaniać na wiele sposobów
W dobie działającego coraz szybciej internetu mniej czasu przeznaczamy na książki. Także wieloletni zwolennicy książek ograniczają pobudzanie wyobraźni na rzecz wpisu o wybranej pozycji z wybranego zakresu na jakimś blogu lub cyfrowe odmiany książek. Ich obrońcy zawsze będą jednak podpowiadać co warto przeczytać i ile stracimy nie czytając książek.Pochłonięcie przez internetowe życie to szereg mechanizmów, które odciągają człowieka nie tylko od książek, ale i świata kultury. Mając kolejne elementy życia w ekranie laptopa po prostu z nich korzystamy. Rodzi to nowe podejścia. Jaki jest sens sprawdzania czy książka jest mocna czy słaba, czy pożeramy jej strony czy powoli buduje napięcie z kolejną akcją bardziej? Masa sieciowych blogerów, faktycznych moli książkowych przypuszczalnie dokonała już sprawozdania owej lektury. Wybór książkowy jest doprawdy niemierzalny, lecz czas przeznaczony na czytanie książki już niekoniecznie.